Jak udowodnić rozkład promieni w aberracji chromatycznej. tzn kąt załamania promienia czerwonego jest mniejszy od kąta załamania promienia fioletowego. Z moich obliczeń wynika ze jest na odwrót.
Jak udowodnić że dla większego współczynnika załamania światła to światło załamuje się pod większym kątem niz swiatlo o mniejszym współczynniku załamania? wydaje mi sie ze trzeba to zrobic aby rozwiazac zadanie 2020.8.3
dlaczego oznacza miejszą zmianę kierunku? przecież sinus jest większy dla większych kątów. Nadal nie rozumiem i nie umiem sobie tego wyobrazić
Pozwoliłem sobie przedstawić to graficznie poniżej:
https://forum.szkolamaturzystow.pl/wpis/1647456588-20208
proszę o komentarz
Dałem komentarz w podlinkowanym poście ;)
Twoje obliczenia są ok, tylko sam końcowy wniosek już nie ;) Mianowicie, faktycznie dla światła czerwonego dostaniemy zgodnie z prawem załamania większy kąt załamania. Ale większy kąt załamania oznacza w przypadku przejścia z powietrza do szkła mniejszą "zmianę kierunku" rozchodzenia się tego promienia, co można w uproszczeniu nazwać mniejszym załamaniem. Jest tak, bo przypominam, że kąt załamania mierzymy względem normalnej do powierzchni załamującej, a nie względem tej powierzchni.